Witajcie Kochani:)
Nie pisałam już tak długo! Za co z całego serca was bardzo
przepraszam. Czy to przez brak czasu, czy może raczej brak dyscypliny? Jak to
na naszą ludzką naturę przystało, zwalam na brak czasu… Przez te pół roku sporo
się u mnie wydarzyło. W tej notce opowiem wam trochę o warsztatach, w jakich
biorę udział:)
Przedszkole filmowe
Dostałam się do Przedszkola Filmowego Andrzeja Wajdy! Już
tłumaczę, na czym to polega. Otóż jest to kurs, który trwa on od czerwca 2013
do marca 2014 i podczas którego uczymy się jak od podstaw zrobić film
dokumentalny. Raz w miesiącu spotykamy się na weekendowych sesjach w Warszawie,
na których analizujemy filmy, mamy spotkania z ludźmi kina (odwiedził nas sam
Andrzej Wajda!!!), ale również rozmawiamy o swoich bohaterach i pokazujemy swój
materiał. Każdy z uczestników kręci mini-dokument o wybranym bohaterze z
młodego pokolenia. W ten oto sposób powstanie mozaika różnych ludzi, która
będzie odzwierciedleniem obrazu młodego pokolenia.
Spotkania
Wrócę jeszcze do spotkania z panem Andrzejem Wajdą, bo jest
to dla mnie niesamowite przeżycie. Miało to miejsce na naszym pierwszym
spotkaniu w czerwcu. Nikt nikogo nie znał. Siedzieliśmy cicho i spokojnie,
czekając na to, co poczną z nami nasi mentorzy. Chyba nikomu z nas nie przeszło
przez myśl, że na pierwsze spotkanie zaproszą pana Wajdę. Siedzieliśmy w ciszy,
aż tu nagle do sali wchodzi pan Wajda. Z wielką chęcią chciałabym zobaczyć swój
wyraz twarzy. Czułam się jak we śnie i niedowierzałam w to, co widzę.
Pomyślałam sobie, że to nie jest możliwe, żeby taka osoba jak Ja, z takiego
małego miasteczka przebywała w jednym pokoju z Mistrzem. A jednak to nie był
sen.
Również miałam okazję poznać pana Marcela Łozińskiego i jego
syna Pawła oraz Annę Bławut. Były to dla mnie bardzo cenne spotkania, ponieważ
miałam okazję porozmawiać z tak niesamowitymi ludźmi i sporo się przy tym
dowiedziałam!
Gniew
W sierpniu w ramach przedszkola wyjechaliśmy na tygodniowe
warsztaty do Gniewu. Na początku uczyliśmy się obsługi profesjonalnego sprzętu,
a później zajęliśmy się kręceniem dokumentu o Gniewie. Przyznam szczerze, że
Gniew to dosyć… nietypowe miasto. Pełno tam interesujących a wręcz
fascynujących ludzi! Z każdym kolejnym dniem coraz bardziej zaczynałam wierzyć
w duchy i zjawiska paranormalne. Ach… Pobyt w Gniewie był niesamowitym
przeżyciem. Czułam się tam jak odkrywca, który rozwiązywał tajemniczą zagadkę,
poprzez rozmowę z ludźmi. Właściwie dzięki rozmowie z ludźmi poznałam, jakie to
miasto jest naprawdę. A jest niezwykle ciekawe i owiane tajemnicą… Chyba więcej
nie mogę zdradzić. Na razie film jest w montażu, ale mam nadzieję, że jak
wyjdzie to zostanie gdzieś opublikowany.
Świat od Świtu do Zmierzchu
W tym roku wzięłam udział w jeszcze jednych warsztatach.
Międzynarodowy Projekt ''Świat od Świtu do Zmierzchu'', wyniku którego powstają
dokumentalne portrety miast, prezentowane później w cyklu specjalnych pokazów w
kinach na całym świecie! Bydgoszcz to jedyne miasto w Polsce, które bierze
udział w tym projekcie. Przez trzy tygodnie pracowaliśmy nad różnymi etiudami,
które mają składać się na portret Bydgoszczy. To też był niesamowity czas,
kiedy nie myślałam o niczym innym tylko o filmie. Żyłam tym. Budziłam się i
kładłam spać mając w głowie tylko jeden cel. Film. Zapomniałam, że jestem
zwykłą uczennicą liceum, która jest tylko na warsztatach. To był niesamowity
czas. Znowu miałam okazję poznać tak niezwykłych ludzi! Pełnych tej samej
energii, co ja! Coś niesamowitego!
Na dzisiaj to tyle. Drugą cześć
notki dodam za kilka dni i już naprawdę obiecuję, że dodam Pana Sowę:)
Trzymajcie się!